Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Tajemnica nieśmiertelnika

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
We wrześniu i w pierwszych dniach października 1939 roku do niewoli niemieckiej – według ustaleń historyków – trafiło ponad czterysta tysięcy żołnierzy Wojska Polskiego. Jeńców na podstawie ich stopni wojskowych, wywożono do oflagów bądź stalagów, często dopiero pospiesznie tworzonych na terenie III Rzeszy. Niektóre z nich, jak choćby przejściowy Durchgangslager Kunau w Koninie Żagańskim, dysponowały tylko dużymi namiotami, wyposażonymi jedynie w „posłania” ze słomy.
Tajemnica  nieśmiertelnika

Tajemnica  nieśmiertelnika
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Tajemnica  nieśmiertelnika
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Tajemnica  nieśmiertelnika
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

W wielu obozach przeludnione baraki nie posiadały początkowo instalacji oświetleniowych ani bieżącej wody, a ogólnie prymitywne warunki bytowe sprzyjały rozprzestrzenianiu się różnych chorób i wszawicy. Osadzeni szybko opadali z sił, otrzymując mizerne racje żywnościowe. Niewystarczająca była też pomoc medyczna, ponadto jeńcy odczuwali na każdym kroku skutki powszechnej wrogości strażników i obozowego personelu.

Wbrew postanowieniom konwencji genewskiej wielu zniewolonych Polaków już we wrześniu 1939 roku skierowano do ciężkiej pracy fizycznej. Wiosną 1940 roku specjalnym dekretem Hitlera „zwolniono” z niewoli licznych polskich szeregowców i podoficerów, poprzez zastraszanie, groźby i znęcanie się nazistowscy siepacze wymuszali podpisanie przez nich zobowiązań do pracy – co odebrało prawa jenieckie około stu czterdziestu tysiącom polskich żołnierzy - głównie podleganie opiece i pomocy ze strony Międzynarodowego Czerwonego Krzyża

Już nic nie chroniło ich przed hitlerowskim aparatem terroru i bezlitosnym wykorzystywaniem. Za opieszałość w pracy groziło wysłanie do obozu koncentracyjnego i szykany wobec rodzin, co wielokrotnie miało miejsce.

W okresie 1939 – 1945 w Żaganiu istniały dwa obozy jenieckie. Na początku wojny wybudowano wielki Stalag VIII C, zarządzany przez Wehrmacht, przeznaczony dla szeregowców i podoficerów wojsk lądowych Wojska Polskiego. Trafiło tam prawie siedem tysięcy naszych żołnierzy, uczestników wojny obronnej 1939 roku.

Później miejsce Polaków zajęli Francuzi, a w miarę rozwoju sytuacji militarnej także przedstawiciele innych państw koalicji antyhitlerowskiej. W maju 1942 roku w pobliżu powstał Stalag Luft III. Był to obóz podlegający Luftwaffe, wbrew nazwie „stalag” przetrzymujący schwytanych oficerów, lotników alianckich, w tym także nielicznych Polaków.

Kilkadziesiąt lat temu na obszarze dawnych Bolesławic, obecnie części miasta, w pobliżu rzeki Bóbr znaleziono pokrytą śladami działania korozji wżerowej, odłamaną połówkę nieśmiertelnika ze Stalagu VIII C. Opodal tego miejsca długo pracowała duża żwirownia. Blisko cztery kilometry od owego żwirowiska leży wieś Mierzwin. We wrześniu 1939 roku jej świetlicę przekształcono w roboczą filię żagańskiego Stalagu. Według naocznego świadka, wówczas młodocianego cywilnego robotnika przymusowego, Hieronima Ławniczaka, ogrodzony drutem kolczastym budynek stanowił „lokum” dla grupy jeńców, żołnierzy polskich pracujących gdzieś w pobliżu. Ze wsi zabrano ich w maju 1940 roku, potem przybyli tam jeńcy francuscy.

Połówka nieśmiertelnika umożliwiła odczytanie wyrytego napisu „STALAG VIII C” i numeru 89324. Należał on do żołnierza, zapewne zakwaterowanego w mierzwińskiej świetlicy członka komanda roboczego żagańskiego obozu. Stąd jeńców prowadzano do pracy w żwirowni, nie zatrudniono ich w gospodarstwach miejscowych rolników.

Czy był to żołnierz polski, czy też jeniec francuski – dzisiaj odpowiedź na to pytanie znajduje się tylko w dokumentach Stalagu VIII C – o ile oczywiście ocalały. Odłamana część nieśmiertelnika, znaleziona w dnie dużego zagłębienia terenowego, może świadczyć o tragicznym kresie życia jeńca, pracującego w żwirowni. Kolejnej bezimiennej ofiary drugiej wojny światowej…


Zdzisław Abramowicz



Dzisiaj
Czwartek 28 marca 2024
Imieniny
Anieli, Kasrota, Soni

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl


otoklodzko.pl © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl