Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Kłodzko
ROKSANA WALCZY O CUD

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Choroba próbuje z nią grać w karty. Kiedy już wydaje się, że przegrywa, wyciąga asa z rękawa i zabiera nadzieję. – Moim największym marzeniem jest wyzdrowieć i nie musieć już cierpieć, prowadzić normalne życie nastolatki – mówi o sobie Roksana.
ROKSANA WALCZY O CUD

ROKSANA WALCZY O CUD
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

15-latka od 2009 roku zmaga się z osteosarcomą, nowotworem atakującym kości. Po trzech wznowach, czeka na kolejny cud. Jak zaczął się jej koszmar? Mówi, że „świństwo się zagnieździło i przewróciło świat do góry nogami”, kiedy była w drugiej klasie szkoły podstawowej. Zaczęło się niewinnie, od bólu kości udowej. Okazało się, że jest w niej dziura.

Dziewczynkę zoperowano, jednak musiała poruszać się na wózku inwalidzkim. W kolejnych badaniach wyszło, że wokół tej załatanej dziury, pojawiła się kolejna, więc w 2011 roku lekarze zdecydowali się usunąć całą kość i wstawić endoprotezę. Roksana wtedy intensywnie rosła, więc musiała często jeździć z mamą z rodzinnych Ludwikowic Kłodzkich do Warszawy na wydłużanie protezy, by dysproporcja nóg nie była zbyt duża

Nieszczęścia w parach

Nieszczęścia nie opuszczały jednak dziewczyny i nie pozwalały jej cieszyć się z małych postępów. Gdy ona walczyła jak lew, rak zabrał jej ukochanego tatę. Roksana wraz z braćmi i mamą miała więc jeszcze większą motywację, by swoją siłą pokazać, że tego wstrętnego potwora można zwyciężyć. I rzeczywiście po intensywnej terapii obie z mamą usłyszały, że jest „czysto”.

Przez 2,5 roku wiedliśmy spokojne życie – mówi mama Lucyna. – Córka chodziła do szkoły,  a dzięki intensywnej rehabilitacji powoli wracała do sprawności fizycznej.

4 lutego 2014 pojechały do Warszawy na rutynową kontrolę: zdjęcie RTG i wydłużenie endoprotezy. Niestety, podczas oglądania zdjęcia lekarze zauważyli niepokojącą zmianę w talerzu miednicy.

Potem wszystko potoczyło się ekspresowo. Badanie tomografem, scyntygrafia, biopsja i informacja najgorsza z możliwych. Nasz wróg powrócił – wspomina mama dziewczynki.

Trzy dni później Roksana ponownie stanęła do walki. We wrocławskim szpitalu przeszła 7 cyklów chemii. Potem – kierunek Warszawa i kolejna skomplikowana operacja – wycięcie chorego talerza miednicy i wstawienie drugiej endoprotezy. Ból, łzy i cierpienie. Nastolatka od nowa musiała uczyć się chodzenia, od nowa musiała znosić rehabilitację. Ale wszystkiemu towarzyszyła ogromna nadzieja. Wiara, że teraz uda się o raku zapomnieć na dobre. Bo przecież już nastraszył do granic możliwości.

Rak znów wraca

Po półtorarocznym leczeniu, wszyscy mieli nadzieję, że w tej rozgrywce to Roksana trafiła na lepszą partię kart. Zmęczona szpitalami i wyjazdami do Warszawy, w końcu, po raz kolejny  mogła wrócić do szkoły. W czerwcu 2015 roku zakończyła terapię, w nowym roku szkolnym usiadła w szkolnej ławce. Trudno znaleźć drugie dziecko, które tak cieszyłoby się, że będzie mieć zadania domowe i mnóstwo nauki. A dla niej to było spełnienie najskrytszego marzenia.

Jednak tym razem szczęście trwało jedynie pół roku. Roksana zaczęła mocno kaszleć, wręcz dusić się. Jej mama pomyślała, że to wina astmy oskrzelowej, z którą córka zmagała się od dawna. Podczas kontrolnego badania TK okazało się jednak, że rak zaatakował po raz trzeci. Tym razem zagnieździł się w płucach. Kolejna diagnoza brzmiała dramatycznie, ale Roksana i jej rodzina nigdy się nie poddają. Mimo chwil załamania, dziewczyna cały czas wierzy, że „uda się dobić gada”, jak często podkreśla w swoich wypowiedziach.

Życie to prezent

Roksana w dalszym ciągu potrzebuje środków do poprawy stanu zdrowia i komfortu życia. Wymaga też bardzo intensywnej rehabilitacji. Mimo choroby nie traci siły oraz nadziei.

To brzmi jak wyrok, ale ja tego nie akceptuję. Nie chcę się poddawać – mówi odważnie i apeluje do wszystkich o pomoc finansową Roksana.

W jej ulubionej książce „Oskar i pani Róża”, możemy przeczytać, że „życie to taki dziwny prezent. Na początku się je przecenia: sądzi się, że dostało się życie wieczne. Potem się go nie docenia, uważa się, że jest do chrzanu, za krótkie, chciałoby się niemal je odrzucić. W końcu kojarzy się, że to nie był prezent, ale jedynie pożyczka. I próbuje się na nie zasłużyć.” Roksana swoją waleczną postawą pokazała, jak bardzo na nie zasługuje. Większość dzieci w jej wieku marzy o nowej komórce, grze komputerowej albo markowych ubraniach. Ona pragnie „tylko” chodzić do szkoły i bawić się ze swoim ukochanym psem Czarusiem. I robić to jak najdłużej się da. Może jej w tym pomóc 1% podatku. Żeby go przekazać, wystarczy wpisać w zeznanie podatkowe KRS 86 210. 

Fundacja pomaga

Roksanę cały czas wspiera Fundacja „Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową”.  Dziewczynka jest jednak tylko jedną z tysięcy dzieci, którym pomaga organizacja. Z myślą o maluchach chorych na raka fundacja zainicjowała we Wrocławiu budowę Przylądka Nadziei, najnowocześniejszej kliniki onkologii dziecięcej w Polsce. Dziś nowy szpital każdego roku opiekuje się blisko 2000 pacjentów z całego kraju. A fundacja robi wszystko, żeby pomóc dzieciom i ich rodzicom przejść przez trudny czas choroby. Kupuje bardzo kosztowne leki i płaci za rehabilitację. Małym pacjentom zapewnia też kompleksową pomoc psychologiczną w ramach jedynej w kraju Kliniki Mentalnej. To wszystko jest możliwe dzięki ludziom o wielkich sercach, którzy każdego roku wspierają organizację przekazując jej 1% swojego podatku.

Na stronie: http://naratunek.org/program-pit/ można znaleźć program, dzięki któremu w błyskawiczny i łatwy sposób pomoże nam wypełnić zeznanie. Każdy z nas może zawalczyć z fundacją o uśmiech i o życie dzieci chorych na raka.  


MR



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl